Jeden z użytkowników Reddita dokonał w Red Dead Redemption II intrygującego odkrycia, które może mieć wpływ na poziom trudności gry w zależności o jej ustawień... graficznych.
W przeciwieństwie do wersji konsolowych, pecetowe wydanie RDR 2 umożliwia dostosowanie gry do możliwości szerokiej gamy konfiguracji sprzętowych. Wiąże się to ze zmienną liczbą wyświetlanych na ekranie klatek na sekundę, a to z kolei, jak się okazuje może mieć wpływ na mechanikę gry.
Użytkownik jimmyoneshot zauważył podczas gry, że w jego przypadku Arthur podejrzanie szybko traci na wadze. Podobnie zachowywały się rdzenie zdrowia i wytrzymałości. Jimmy postanowił sprawdzić co może być przyczyną problemu i przeprowadził serię eksperymentów, z których ostatecznie wynikło, że wskaźniki w jakiś sposób są powiązane z liczbą klatek na sekundę właśnie. Im płynniejszy był obraz, tym szybciej Arthur chudł i opadał z sił.
Taka tendencja oczywiście bezpośrednio przekłada się na poziom trudności gry, bo Arthur może złapać zadyszkę np. w środku misji, co może spowodować jej niepowodzenie. Na konsolach problem najpewniej nie został dostrzeżony z uwagi na w miarę stabilną płynność gry na poziomie 30 fps. Dlatego dopóki błąd nie zostanie naprawiony, na PC lepiej dostosujcie swoje ustawienia.
Red Dead Redemption II na lepszym sprzęcie może być trudniejsze
sdr napisał 19 listopada 2019 o 11:50, skomentowano 1 raz (zablokowane)
skomentował 19 listopada 2019 o 16:42
To samo zauważyłem u siebie na swoim IBMie. Żre mięcho, golonkę, flaki i inne przysmaki raz dziennie: od rana do wieczora. A waga jest przeciętna. Myślałem że to tak ma być, dopóki nie przeczytałem o tym błędzie.