Historia naprawdę lubi się powtarzać. W ubiegłym roku Mike Dailly dostał po rękach za dzielenie się ze światem dokumentacją najstarszych części GTA. Teraz to samo spotyka innego developera.



Dwa tygodnie temu Obbe Vermeij, pracujący przed laty w Rockstar North, założył bloga, na którym postanowił dzielić się z fanami studia swoimi wspomnieniami z tamtego okresu. Realizacja postanowienia szła nadzwyczaj dobrze, bo zamieścił do tej pory kilkanaście wpisów i były to naprawdę soczyste kąski. Niestety Obbe zdecydował się zwinąć żagle po tym jak wczoraj skontaktował się z nim stary znajomy.

O co tyle krzyku? W swoich wpisach Obbe pozwolił nam zajrzeć za kulisy produkcji różnych gier Rockstar aż do GTA IV. Możemy przeczytać m.in. o trudnościach na jakie natrafiali twórcy, czy objaśnienia decyzji projektowych. Nie zabrakło też anegdot. Poruszony został również temat anulowanych projektów i możliwe, że to właśnie to tak rozdrażniło kolegów z dawnej pracy.

Obbe usunął już większość wpisów z bloga, ale obiecał, że spróbuje wrócić do sprawy za... dekadę lub dwie. Jeśli boicie się, że moglibyście tego nie doczekać, z tajemną wiedzą możecie zapoznać się tutaj ;)

Wygląda na to, że po ponad piętnastu latach Social Club zamknie swe podwoje. Albo raczej zostanie przekształcony w coś innego.



Oficjalna strona Rockstar Games została w poniedziałek zaktualizowana. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że to tylko drobna kosmetyka przed premierą pierwszego zwiastuna nowej gry z serii Grand Theft Auto. Pojawił się nowy nagłówek, wspólny dla wszystkich podstron i działów dostępnych pod adresem rockstargames.com. Za jego pomocą możemy dotrzeć m.in. do ostatnich wiadomości, sklepu, wsparcia technicznego, czy zarządzać swoim kontem. Szybko przejdziemy również na strony poświęcone poszczególnym grom wydawanym przez studio.

Spostrzegawczy zauważą jednak, że w głównym menu brakuje bezpośredniego odnośnika do Social Clubu. Społecznościowa platforma Rockstar nie zniknęła całkowicie, jednak najwyraźniej zdecydowano o znacznym zmniejszeniu jej ekspozycji.

Dotąd wyglądało to tak, że Social Club stanowił niejako samodzielną usługę, niezależną od stron informacyjnych gier. Teraz do jego funkcji dedykowanych poszczególnym tytułom możemy dostać się z poziomu ich stron. Z wielu miejsc została również usunięta nazwa Social Club. Zastąpiono ją po prostu kontem lub platformą Rockstar Games.

Jak wam się podoba ta zmiana? Jest lepiej niż było?

Na początku grudnia zobaczymy pierwszy zwiastun kolejnej odsłony serii Grand Theft Auto. Jest to oficjalna wiadomość, którą przekazał Sam Houser, prezes Rockstar Games.



W opublikowanej na stronie studia notce możemy przeczytać:

W przyszłym miesiącu będziemy świętować 25-lecie Rockstar Games.

Dzięki wspaniałemu wsparciu wszystkich naszych graczy na całym świecie możemy tworzyć gry, które kochamy — bez Was nie byłoby to możliwe i jesteśmy niezmiernie wdzięczni, że odbywacie z nami tę podróż.

W 1998 roku Rockstar Games powstało na podwalinach założenia, że pewnego dnia gry wideo staną się kluczowym elementem kultury tak jak inne formy rozrywki. Mamy nadzieję, że w toku tej ewolucji udało nam się stworzyć gry, które pokochaliście.

Jesteśmy niezmiernie podekscytowani, że już na początku grudnia będziemy mogli Wam pokazać pierwszy zwiastun nowego Grand Theft Auto.

Liczymy na to, że przeżyjemy wraz z Wami jeszcze wiele takich wspaniałych chwil.

Dziękujemy Wam,

Sam Houser

To co, czekamy? :)

Jeśli gracie na PC i nadal rękami i nogami bronicie się przed aktualizacją systemu do Windows 10 lub 11, to nie mamy dla was dobrych wieści. Śladem Microsoftu, Rockstar wkrótce porzuci wsparcie starszych "okienek".



Na początku roku zakończyło się wsparcie producenta dla systemu Windows 8.1. Microsoft nie udostępnia już kolejnych poprawek bezpieczeństwa, ani nie oferuje pomocy technicznej. Wskazane jest przejście na nowszą wersję tym bardziej, że porzucenie wsparcia systemu nieuchronnie wiąże się z analogicznym ruchem ze strony twórców działającego na nim oprogramowania. Taka kolej rzeczy.

Również Rockstar Games nie zamierza przedłużać agonii "ósemki", a przy okazji też Windowsa 7. Studio poinformowało na stronach Rockstar Support, że dnia 30 stycznia 2024 ostatecznie zaniecha dalszego wspierania swoich gier i launchera na obu systemach. To oczywiście nie oznacza, że coś przestanie działać z dnia na dzień, ale warto powoli zacząć myśleć o przesiadce na co najmniej Windows 10.

Nie skusiliście się na odświeżoną trylogię klasycznych części GTA na premierę? Podejrzewaliście, że i tak będą je kiedyś rozdawać za darmo? No to się doczekaliście. Chociaż nie do końca jest darmo.



GTA: The Trilogy - The Definitive Edition dostępne jest teraz dla wszystkich subskrybentów usługi GTA+. Jeśli opłacacie abonament, teraz możecie odbić się od dzieła Grove Street Games bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Korzystać z oferty można tak długo jak pozostaje ona aktywna (dostępne gry będą się zmieniać co jakiś czas), a wy posiadacie opłaconą subskrypcję. W tym samym czasie możecie zakupić dany tytuł ze zniżką 20%, aby pozostał on w waszej bibliotece na zawsze. O ile uznacie, że warto.