» Logowanie do konta GTAthegame

W poniższe pola wpisz swój Login i Hasło używane do autoryzacji w serwisie GTAthegame. Jeśli wiesz, że posiadasz konto jednak nie pamiętasz hasła kliknij w link Przypomnij moje hasło. Jeśli jeszcze nie masz u nas własnego konta możesz je utworzyć klikając w link Zarejestruj się.
Login:
Hasło:

Jeronimo Barrera opuszcza Rockstar

sdr napisał 13 lutego 2019 o 21:19, komentarze zablokowane
Kolejna ważna persona odchodzi z Rockstar Games. Trzy lata po tym jak studio opuścił Leslie Benzies, z zespołem żegna się Jeronimo Barrera.

Jeronimo Barrera

Barrera przepracował na stanowisku wiceprezydenta ds. rozwoju produktu niemal 20 lat. To kawał historii. W tym czasie Jeronimo nadzorował produkcję największych hitów od pierwszych części serii GTA, przez RDR, Bully, L.A. Noire, The Warriors, aż po Manhunta. Zrezygnował w połowie grudnia.

W rozmowie z Variety opowiedział nieco o swojej pracy w Rockstar, powodach odejścia oraz planach na przyszłość.


Jeronimo Barrera

Odszedłem, gdy RDR2 było już ukończone. To była naturalna kolej rzeczy. Pomyślałem o tym co bym robił za pięć lat gdybym został i gdzie byłbym ze swoim życiem i chęcią robienia zajebistych rzeczy. Czułem, że to dobrze, że o tym myślę.


Przez czas, który spędziłem w studiu urosło ono z małej grupki około pięciu osób do wielkiej firmy produkcyjnej zatrudniającej tysiące pracowników rozsianych po pięciu oddziałach w Londynie i Ameryce Północnej. Moja praca polegała głównie na sterowaniu tym statkiem we właściwym kierunku.




Barrera nadzorował również proces zmiany podejścia do produkcji jaki zaszedł w Rockstar już dobrych kilka lat temu. Jak dobrze wiemy, wcześniej poszczególne studia zajmowały się produkcją gier samodzielnie. Rockstar North odpowiadało za serię GTA, Rockstar San Diego za Midnight Club, itd. Zmieniło się to przy okazji trzeciej odsłony serii Max Payne, w produkcję której zaangażowane były wszystkie zespoły.


Myślę, że to była najlepsza decyzja, aby zaangażować wszystkich i scentralizować technologię oraz procesy. Był to naturalny krok i mieliśmy pewność, że w ten sposób będziemy mogli dać z siebie wszystko, aby tworzyć możliwie najlepsze gry. Po co za każdym razem wymyślać koło na nowo?




Jeronimo spędził w branży ponad dwie dekady tworząc ogromne, nagradzane tytuły. Jak jednak przyznaje, będąc w Rockstar czuł się trochę odizolowany od reszty branży. W tym tygodniu po raz pierwszy w swojej karierze uczestniczy w targach DICE w Las Vegas. Stwierdził, że to dla niego nowe uczucie, porównywalne z opuszczeniem... klasztoru.


Nie jestem typem chwalipięty, nie zamierzam zagarniać mównicy dla siebie, kiedy wokół jest tylu podobnych mnie ludzi chcących robić zajebiste rzeczy. Jestem otoczony osobami, które chcą popychać tę sztukę do przodu i ja chcę znowu być jednym z nich.


Myślę, że mamy przed sobą nowy świt w branży. Dzieje się wiele ciekawych rzeczy w temacie technologii, zmieniają się sposoby dystrybucji gier. Uważam, że wirtualna i rozszerzona rzeczywistość to niesamowita sprawa, choć ciągle stawiamy pierwsze kroki.


Gdybym został w Rockstar to dla mnie byłoby tylko więcej GTA, więcej RDR i mniej tych innych rzeczy, które teraz dzieją się w branży. Fascynuje mnie to jak łatwo obecnie, dzięki odpowiednim narzędziom, osiągnąć coś imponującego niewielkim nakładem pracy i czasu.




W rozmowie padło też kilka pytań o pracę przy GTA V i RDR2. Barrera nie krył swojego zadowolenia z końcowych efektów. Co ciekawe uważa, że GTA Online jest trochę niedoceniane.


GTA Online wywarło ogromny wpływ na branżę. Wiem, że gra miała trochę słaby start, ale ostatecznie zdefiniowała czym może być rozgrywka sieciowa dla konsol.


RDR2 to niesamowity kawałek technologii, tak szczegółowy. Jest jak coś niepodzielnego, jak najlepsza rzecz jaką udało się stworzyć siłami wszystkich w firmie. To nie do przebicia. Wiesz, że coś takiego musi być efektem współpracy tysięcy osób, a jednak zdaje się jakby wyszło spod ręki jednej osoby. To niesamowite dzieło sztuki.




Korzystając z okazji reporter Variety zapytał również o głośną w okolicach premiery Red Dead Redemption II sprawę warunków pracy nad grą. Jeronimo nie chciał wypowiadać się za innych. Powiedział tylko jak to wygląda z jego perspektywy.


Robisz najlepsze rzeczy na świecie będąc najlepszą wersją siebie samego. Myślę, że Rockstar robi najlepsze rzeczy dlatego, że potrafi wyciągnąć z ludzi to co w nich najlepsze. Wszyscy ciężko pracujemy. Większość ludzi w Rockstar uważa, że to coś świetnego. Firma troszczy się o ciebie i jest miło.




Plany na przyszłość? Na razie niesprecyzowane.


Chciałbym znaleźć coś z czego na koniec dnia będę dumny, że jestem tego częścią, i co pomoże branży ewoluować.


Jestem bardzo dumny z wszystkiego co zrobiłem w Rockstar.




Dzięki Jeronimo! :)